WOW! Sporo takich osób...
Płukania, antybiotyki, sterydy, lampy, zabiegi, operacje... sporo metod, ale wszystko mniej natural..
Serio - rośnie wszędzie na klatkach schodowych Geranium (anginka, anginowiec, pelargonia pachnąca, ruzyndla - różnie nazywana), wystarczy urwać 2 najniższe liście, skręcić w kulki i wsadzić w uszy na noc. Stała terapia trwa jakieś 7-14 dni, a efekty zauważalne po około 2 dniach. Doradziłem już 2 osobom i skończyły się problemy z zapaleniem ucha środkowego czy zatok. Córka też miała i sama teraz jak ją coś ucho zaczyna boleć zrywa i wsadza na noc.. Nic to nie kosztuje, a spróbować nie zaszkodzi i jeszcze pięknie (przynajmniej dla mnie) pachnie.
No i czapka..