spoko.
miałem okazję się karnąć godzinę T7 zupełnie przypadkiem.
z wyglądu mówilem wielokrotnie, że mogłby to być jedyny mój motcykla gdyby coś - w sumie gdyby nie siano może i gdyby nie to, że nie wyobrażam sobie mieć jednego motocykla. no chyba, żebym musiał...
na lipo wciąż mi się podoba. to nowe z dwoma bakami /o ile to ma jakiś sens w ogóle/ ma fajne malowania, wygląda naprawdę ok.
silnik na akcesoryjnym wydechu brzmiał naprawdę ok a cug od 90-140 wprawił mnie w zadziwienie.
niemniej - pojebanym cenom mówię NIE i tak samo jak przedmówca myślę, że to co już mam w garażu, w kontekście posiadanego czasu na jazdę, zrobi mi wszystko co trzeba i jak należy.
nie są to jakieś zarzuty pod adresem T7 - moto jest spoko. ale mając jakiś /nietani jak dla mnie/ motocykl za 20k, który naprawdę lubię i kilka tańszych, które lubię niemniej
... to czy takie T7 robi cokolwiek 3-4x lepiej. absolutnie nie.
u mnie jest jeszcze jeden element jazdy - tzn - niejazda. grzebactwo. w nowym nie da się dłubać tak jak w starym a ja lubię to robić.