Cytat:
Napisał matjas
Nie wiem jak to jest możliwe ze po 5k w wasserbokserach jest czarny olej z przekładni. Mój w k1100 jest czarny jak doleje MOS2 - gdyby nie to po 6k zlewam miód plus jakiś tam meszek na korku. W Deauville było to samo. W poprzedniej cegle również. W gs80 tez.
Nie miałem nigdy takiego motocykla jak 1250 i nie wiem o czym piszesz. Brzmi to, wybacz, niewiarygodnie.
Ogólnie serwisując samodzielnie motocykl nie widzę jakichś, jakichkolwiek, problemów z wymiana oleju w skrzyni czy przekładni głównej raz w sezonie przy okazji oleju silnikowego. Koszt jest żaden, biorąc poprawkę na globalne koszty tego ekskluzywnego hobby :/
|
niestety ale miałem do czynienia już z kilkoma zakupionymi w PL (nowe z salonu), niewielkie przebiegi i mocno zanieczyszczony olej. Żeby było śmiesznie to nie można kupić części zamiennych do tej przekładni bo nie ma takiej możliwości... tylko kpl. dyfer (dostępne są tylko uszczelniacze).