Mam rekuperator i kominek. Wydaje mi się, że faktycznie działa to jako rozprowadzenie ale efekty nie są jakieś spektakularne. Nie jest tak, że po godzinie od rozpalenia w części sypiapnej jest już gorąco. Nie wiem jak rozchodziło by się bez rekuperatora bo od jesieni do początku lata pracuje u mnie ciągiem.
W większości przypadków pale tylko jeden wkład, rozpalany od góry i więcej nie dokładam. Dom na jednym poziomie.
Nic nie jest okopcone, filtry w rekuperatorze też nie są jakoś szczególnie brudne w okresie palenia a wymianiam co miesiąc.
Jedyne z czym walczę to suche powietrze. Rekuperator i kominek skutecznie, nadmiernie wysuszają.
|