Pytanie czy warto. Naszym autem jeździmy jak motocyklem i ten motocykl dogonił nas i wyprzedził przed Opatowcem. Ruch dzisiaj na drodze był spory ale od tego miasteczka był przed nami o krok. Wjechaliśmy od strony Nowej Huty i w kierunku Szewskiej ulicą Mogilską, gdybym był motocyklem to pewnie bym był przed nim a po wjeździe w Lubicz zapychałbym po torowisku, czego elektrykiem już bym nie zrobił. Na Basztowej korek a on stoi, widać że by chciał ale nie jedzie, elektrykiem też grzecznie tam stoję, ale jako że na Szewską to skręciłem w Szpitalną następnie licząc że zezwolenie od zarządcy drogi działa na samochód zastępczy, przez Floriańską w Pijarską, Jana, Tomasza, Sławkowską aby zaparkować na Szczepańskiej. Nie wiem gdzie jechał tem motocyklista, ale miał półbuty zamiast motocyklowych butów, reszta stroju była koszerna. Nie wiem co to był za motocykl, ale miał wał i przerobiony wydechy, z przodu taki bardziej kanciasty był.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|