To wszystko robione na jedno kopyto jest i niestety drogo ale imo brak sensownych alternatyw. Nie martw się na zapas - w całym tym serwisowaniu podnośnik będzie Waszym najmniejszym kłopotem. Wady, jeśli masz głowę między ramionami, poprawisz sam.
Upewnij się tylko czy dobrze mechanicznie można zablokować podest po jego podniesieniu tak aby nie stal na hydraulice. Imo wada jest bardzo niska szyna trzymająca przednie koło No ale to tez da się wyleczyć we własnym zakresie.
Niestety jestem wystarczająco stary aby pamiętać jak dokładnie te podnośniki kosztowały 1100pln
Zycze Wam powodzenia szczerze w tym przedsięwzięciu.