Miałem alkomaty, ale zawsze się w końcu rozkalibrowywały i pokazywały bzdury. Nie były one z najwyższej półki, ale też nie z najniższej.
Teraz używam jednorazówek za kilka zeta. W cenie dobrego alkomatu mam jednorazówek na kilka(naście) sezonów. Dodatkowo zajmują mniej miejsca w bagażu, a ja jestem niepoprawnym minimalistą...