Poszłem więc dzisiaj do wszechwiedzących czyli na serwis. Opowiadam co i jak i Pan mówi, że akacja, że w piachu się kolec agresywnie, względem rowerzysty, ustawia i bach robi dziurę . A tutaj w kampi akacji pod dostatkiem... To co mleko, pytam się?. No ja bym jeszcze dał szanse dętkom, no chyba że jedzie Pan w góry. No jak tak to tak, a to że dwa razy w ciągu czterech dni a wcześniej nic? Cóż pech, Panie, pech. No to zamówiłem dętki i zobaczymy
|