ja bym wyjebał dętkę - masz rower na bank przystosowany do TL. mleko i wio - zwłaszcza z tyłu.
do tego - skoro to tył - masz pewność, że nie dobiłeś gdzieś w locie? felga 100% prosta? 3bar to mnóstwo powietrza więc nie sądzę.
moja ukochana ostatnio na przepustach złapała dwa razy snakebite - jeszcze nigdy nie kleiłem gumy 5 razy jednego dnia. BTW - przerzucam się na klejenie cyjanoakrylem. te wszystkie butaprenopodobne kleje są o kant dupy potłuc przy takich rozległych i skomplikowanych rozcięciach.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|