... tak sobie siedzę, palę sziszkę to może dokończę chociaż ten dzień.
Zbieramy naszego rozbitka, do naszego noclegu kilka km. Yamaszka potrzebuje prostowania gmoli. W XT 660 odkręciła się klamka (chyba hamulca przedniego jeśli mnie pamięć nie myli) i wybrała wolność. Dzielimy się na 2 grupy, jedna leci szukać mechanika ja z XT660 jadę po hotelach w poszukiwaniu % (przypominam, jest ramadan).
Niestety wszędzie słyszymy, że piwa juz nie ma, skończyło się i nie będzie przez najbliższe kilka dni dostaw ;(
|