7-10 dni to mnóstwo czasu. Jeśli nie będzie błota i opadów zrobisz to w większości.
Bardzo niepozornym motocyklem odcinek z Wrocławia do Kazimierza pojechałem w półtorej dnia. Trzeciego dnia spałem już 20km na północ od Giżycka.
Ten krzyż fajny bo świeży wiec mała szansa na linki, widły wilcze doły.
No i odelży ruch offroad na starej pętli.
Najważniejsze jednak jest aby sami użytkownicy byli ZAWSZE ok. Bez pustych wydechów i łbów.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|