sito - u mnie dziurkowane wiadro z PE z węglem jest po to aby większe kawałki 'materii' nie chciały pływać po powierzchni i nie wpłynęły rurami do złoża - mają opaść na dno i zostać spałaszowane /jak to brzmi
![Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
/ przez drobnoustroje.
więc sito być musi - czy trzeba je czyścić... ja nigdy, NIGDY tego nie robiłem ale w tej dziedzinie, jak i w wielu innych, nie potrzeba brać ze mnie przykładu.
trójnik przy domu /nie wiem jeszcze w jakiej odległości od szamba jest u Ciebie, Marku/ jest po to aby sprawdzić bez otwierania szamba czy temat jest drożny i to co ma płynąć przemieszcza się w konstrukcyjnie założonym kierunku. na tym etapie nie ma być wody tylko to co spływa. jeśli jest woda - świadczy to o zbyt wysokim poziomie wody w szambie, co z reguły równa się zbyt wysokiemu poziomowi wody w złożu co może skutkować cofką zawartości zbiornika do rury ściekowej - właśnie tej z trójnikiem.
przez te wszystkie lata przerabiałem z tym naszym utylizatorem g..na różne scenariusze tym niemniej nie zamieniłbym go na trywialny, wiejski kolektor ściekowy.
rolę tego ostatniego w stopniu zadowalającym pełni telewizja publiczna - z tą różnicą, że to telewizor ma sraczkę a nie ja.