Dziś był ciekawy dzień, wprawdzie końcówkę mieliśmy kulawa, bo poszukiwanie noclegu skończyło się jazda po trojkącie Harkany, Villany gdzie udało się zjeść, Pecz a ostatecznie wylądowaliśmy w rejonie Szekszard. Przejechaliśmy z Bania Luki w sumie 348 km i zostało nam jeszcze 18 % baterii na jakieś 100 km. Rano przed wyjazdem prognozowany zasięg w aucie był na poziomie 470 km po jeździe ze Ston przez Dubrownik następnie już do Bania Luki przez Mostar i Jajce. No i okazało się że ID.3 lubi jeździć windą. Próbowałem się odnieść do wrażeń z powrotu motocyklem z wyspy Vis gdzie świętowaliśmy z Chorwatami ich triumf w piłce kopanej, na temat zarówno BiH jak i odcinka od Sławoński Brod do granicy z Węgrami. Niestety nie mogłem znaleźć tamtych wpisów, wszystko co przed 2021 u mnie wypadło, a to byłoby ciekawe porównanie. Mam wrażenie że niewiele się zmieniło, może na drogach BiH jest mniej dymiących ciężarówek. Natomiast nic się nie zmieniło w temacie wypędzonych z własnych domów. 30 lat po wojnie są takie miejsca, które nazywam miejscami wstydu, bo jak inaczej nazwać ostrzelane puste domy w sąsiedztwie innych, których właściciele pewnie znali swoich sąsiadów a teraz oglądają codziennie te puste okna. No ale punkt odniesienia, znaczy się moje wpisy gdzieś wymiotło, a mówi się że podobno w internecie nic nie ginie
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|