Poncki, masz w tym największe doświadczenie. Dzięki za info.
Właśnie głównie chodzi o to ze jest bardzo mało ludzi którzy się biorą za takie graty.
Tak jak pisałem blacha jest wypiaskowana, pospawana i pomalowana. Trzeba to złożyć od podstaw czyli blachy do kupy, cala elektryka, cala instalacja hamulcowa, silnik i osprzęt. To jest mały LUAZ. Myślę, że mam jakieś 95% części.
W Tarmocie kiedyś byłem po jakieś części, tam się nie dogadam na remont, tak jak Poncki piszesz nie ta kasa, oni robią ruskie sprzęty które ktoś im wysyła z całej Europy i płaci grubo.
Sam już więcej nie mam czasu ze względu na pracę i to ze mogę to robić tylko u ojca 150 km od domu. Do tej pory blacharkę zrobiłem sam ale już nie mam czasu i chęci .
Jest jeszcze druga ewentualność - sprzedać tak jak jest i niech ktoś sobie robi. Tylko ze się przywiązałem do tego złomka. Auto jest zarejestrowane i cały czas płacę ubezpiecznie. Kiedyś sprzedałem UAZa i do tej pory tęsknię