Jak będziesz miał szczęście do pogody i promów oraz dość twardą dupę to dasz radę. Z Lofotów sprawdź o której masz prom (ja się mało co nie spóźniłem i wjechałem jako ostatni. W porcie zostało mnóstwo aut w oczekiwaniu na poranny prom. Pytanie tylko, czy warto?
Edit. Co do pogody to niech się wypowiedzą lokalesi. Mają więcej doświadczenia.
__________________
Wolniej ale dalej
Cierpliwości
|