Nie raz spotkałem się z określeniem, że jesteśmy dawcami organów, coś w tym jest bo jako kierowca jednośladów nie raz miałem zajechaną drogę czy wymuszenie pierwszeństwa, mimo to z pasji nie zrezygnuję.
Oświadczenie woli mam przy sobie od 2009r. rodzinę też uświadomiłem, że w razie najgorszego podroby i inne przydatne graty oddaję potrzebującym, mi to już nie będzie potrzebne, a wielu może uratować życie
|