Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.01.2023, 09:31   #23
_-aska-_
 
_-aska-_'s Avatar


Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
_-aska-_ jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Emek Zobacz post
Aśka to naprawdę średnia atrakcja. Jak lecisz TET Łotwa to biegnie on obok tego teleskopu. Doopy to nie urywa. Naprawdę. Te puste zabudowania również.
Trochę mnie pocieszyłeś, chociaż ja i tak lubię łazić po takich rozpadających się miejscach, a zdjęcia z netu sugerują, że jak się wejdzie odpowiednio głęboko, to można różne ciekawostki wypatrzeć. No ale po Twoim komentarzu jest mi trochę mniej przykro, że nie zwiedziliśmy miejscóweczki. I tak najbardziej się cieszę, że udało nam się zwiedzić nasze polskie Pstrąże zanim zrównali je z ziemią. Chociaż wiem, że nie wszystko wtedy zwiedziliśmy i planowałam tam jeszcze kiedyś wrócić. Cóż. Już nie ma do czego wracać.

Cytat:
Napisał CzarnyEZG Zobacz post
Tam na styku są bardzo silne prądy morskie, swego czasu nawet kąpiel była wzbroniona.
W dawnych czasach wykorzystywali to też tubylcy, którzy na półwyspie wybudowali fałszywą latarnię morską, która wabiła statki (najpierw wikingów, później ogólnie kupieckie), te prądy rozbijały statki o skały wokoło półwyspu (a raczej cypla) i miejscowi je rabowali.
A to spryciule jedne! Ale to chyba nie ta sama latarnia morska, która teraz tam stoi jakieś 2 czy 3 km od dziubka?


W ogóle to mi się jeszcze przypomniała nocna atrakcja z jednego z kampingów. Wieczorem nad horyzontem wisiały piękne burzowe chmury i radar mówił, że w nocy do nas dotrą. No i dotarły. Jak zaczęło lać i wiać, to jedna ze ścian namiotu zrobiła się wklęsła. Oczywiście ta ściana, przy której ja sobie leżałam, więc musiałam zrobić szybką ewakuację w bezpieczną część namiotu. Muszę przyznać, że efekt był dość zabawny, bo nasz przenośny domek sprawiał wrażenie, że zaraz odleci razem z nami
_-aska-_ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem