Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30.12.2022, 18:04   #1565
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,744
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 42 min 12 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał bukowski Zobacz post
Fajny masz ten rower pojezdzilbym sobie caly dzien takim softem po wyrypach, żeby się przekonać, czy potrzebuję.
masz teraz daleko a nawet dalej niż zwykle do mnie aby przekonać się czy potrzebujesz ale zapraszam jakbyś miał ochotę.

natomiast jak już mam klawiaturę pod palcami dzisiaj to swobodniej mogę napisać coś więcej o mojej dziewiczej w sumie jeździe na fullu i tym konkretnie rowerze.

geometria chyba ostrzejsza niż w Tygonie - trochę bliżej mojego starego MTB 26" - Tygon przy nim to czoper. Focus prowadzi się nerwowo i po puszczeniu kiery myszkuje. Na pewno 'pomogłoby' na to koło 29'' z przodu. Mieści się bez problemu i nie wiem czy z czasem nie wykonam takiego manewru. do tego mam SAG tylko 20% a nie przepisowe 30 bo chciałem trochę usztywnić tył a to wysztorcowało widelec.

nie dość, że jest fullem ma ogumienie w 'plusie' - guma 27,5x2,85'' - no niezły balon. amortyzuje dodatkowo, tył nieźle się 'drapie' pod ostre wzniesienia. myślę, że dla prezyzji prowadzenia przód mógłby być nie szerszy niż 2,6 przy kole 29'' - zawsze mogę przełożyć kółko od Tygona i zobaczyć jak to jest. Tam akurat taka guma.
oryginalne opony MaxxisRekon mają 2500km i wygląda na to, że to ich ostatni sezon.

jeśli już mowa o podjazdach to jest to moje największe zaskoczenie jeśli idzie o ten rower - mówię tu o konkretpodgórę, max blat z tyłu, 1.1bar i drugi tryb wspomagania minimum. niestety tutaj sztywniak Tygon wymięka całkowicie. jest napęd, można siedzieć na siodle, można mieć w dxpie technikę - kamienie, korzenie, uskoki - wszystko jest wybierane a trakcja jest przekazywana ciągle na podłoże. duża, duża różnica na plus.

jeśli idzie o zjazdy - sztywny tygon idzie jak przecinak, ten full rower po prostu się toczy - dostojnie. gruba guma, niskie ciśnienie, tam gdzie można jechać szybko jedzie ot tak sobie. wczoraj jechałem szutrami z chełmca bez jakichś wielkich kamieni w zasadzie nieużywając hebli. zobaczyłem max 54kmh. na sztywnym byłoby ponad 70kmh jestem pewien. nie ma opcji, żebym nie musiał hamować ostro i niemal ciągle.

jeśli idzie o proste szutry, w miarę gładkie to zdecydowanie sztywniak na 29'' bije tu fulla na głowę i dwa pyski.
sztywny jedzie jak zwykłe acz ciężkie MTB - największa różnica jest w rozpędzaniu. we fullu, znowu - szeroka guma, uginający się tył /znany mi wcześniej ze Scotta Genius gen1/ powodują, że mamy 'jechanie senne' kiedy goni nas potwór pedałuje się jak głupi ale nie przekłada się to na obrót kół a rower jest lżejszy od sztywnego o 4kg!

do tego - miękki tył prowokuje do leniwcowej, 'dziadkowej' jazdy - na wielu dziurach się siedzi. normalnie podnosiłbym dupsko lub jechał w 'półsiadzie' trzymając częściowo ciężar ciała na obciążanym pedale, na zjazdach i tak już z nawyku stoję na pedałach. w związku z tym, że się więcej siedzi duppa trochę obolała w stosunku do zrobionych km ale tu oddaję nieobiektywność bo przerwa trochę była a święta i dupiata jesień bez roweru nie pomogły.

summa summarum - full u mnie wygrywa na mega na trudnych, kamienistych podjazdach z korzeniami itd. na przejazdach przez las na wskroś bez jakiegokowiek szlaku też wolałbym fulla, na mega kamienistych zjazdach ostrych też wygrywa ten full z mniejszymi kołami. ale... ile takich miejsc jest na Waszych trasach? na moich to zaledwie odcinki. 10%?

do wielokilometrowego zwiedzania bez extremów gdzie jest dużo szutru, odcinki asfaltowych łączników, chyba jednak sztywniak. to tak wstępnie bo przejechałem na tym fullu tak jak lubię dopiero 25km. przejeżdżę sezon to się zobaczy i wtedy będę mógł mówić o głębszych wnioskach. tak czy siak TygonR90 na pewno zostaje.


w porównaniu do rowerów na jakie patrzyłem wstępnie FocusJam2 był tańszy o ... 11k więc mając to na uwadze z rozwagą poświęcę czas na dłubanie, kombinowanie, naukę i fun z tego wszystkiego bo ostatecznie to przecież o to właśnie chodzi. do tego okazało się, że miał speedboxa, którego i tak sprzedam więc będzie na coś tam...

mam nadzieje, że w nadchodzącym sezonie i moi kumple i ja będziemy mieli czas na wspólną eksplorację Dolnego Śląska a może i jakichś dalszych okolic to już niezależnie od tego co będzie pod siodłem.


p.s. krzychu na zdjęciu powyżej wygląda jakbyś zaparkował 'na górnika'
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa

Ostatnio edytowane przez matjas : 30.12.2022 o 22:29
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem