No 1190 to ładna maszyna. A jak się ma ta kwestia oddawania mocy na tle 950-990? Jest trochę ugładzone?
Bo na 950S to na mokrym nigdy, na żadnym innym sprzęcie tak nie pilnowałem manetki tam na biegach 2-4.
Czy można takim 1190 np. taśtać się jak Afryką czy GSem? Tzn. nieśpiesznie i na luzaku? Na 950S się nie da, a jak się da to na siłę.
Na GSie się da jak najbardziej, wręcz ten bokser ma taki leniwy charakter do 4-4,5 tys obrotów - a po odkręceniu moc jest. Dla mnie absolutnie wystarczająca.
Że po odkręceniu w KTM jest afera to już ustalone przez tysiące jeźdźców
Pozdrawiam
zimny