Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08.12.2022, 11:35   #524
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,593
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 2 dni 13 godz 15 min 25 s
Domyślnie

Od kilku lat zacząłem przyłapywać się na myśli, że moje poglądy na stosunki z Ukraińcami radykalizują się.
Myśl natrętnie powracała i kłóciła się z inną, w której jestem tolerancyjny, spolegliwy, nawet przyjazny a z całą pewnością nie życzący nikomu źle. Rzecz jasna, pamięć i prawda historyczna ponad wszystko, ale to zupełnie co innnego.
Trzy pokolenia wstecz, zaczadzeni ideologią Ukraińcy gotowi byli popełnić najgorszą zbrodnię, by zrealizować własne państwo, swoją ojczyznę bliższą i dalszą. I ją popełnili.
Nie zrobili przy tym żadnego grymasu, żadnej refleksji, by zło nazwać po imieniu i po latach zastąpić go jakimkolwiek wyższym uczuciem.

Przecież dziś mają swoje wymarzone państwo! Choć powstało terytorialnym kosztem trzech sąsiadów, to jeszcze parę lat wstecz nikt nie rościł do nich swoich praw. Wystarczyło zachłysnąć się wolnością i pracą pokazać swą miłość do ojczyzny i sycić się korzystając z szeroko rozumianych wartości europejskich, które głośno deklarują.

Oprócz piaru nic z tego nie wyszło. Ich chore zapędy demaskuje chociażby ustawa oświatowa wykluczająca jakiekolwiek mniejszości narodowe oraz ustawa językowa- wykluczająca posługiwanie się jakimkolwiek językiem innym niż ukraiński (ustawa reguluje nawet "narodowość" muzyki w barach itp). Poza naturalnie oburzonymi Rosjanami i rosyjskojęzycznymi Ukraińcami są też Węgrzy skutecznie dbający o swoich zakarpackich ziomków, skutecznie za to od 2016r blokujący wojenne potrzeby UA.

Węgrów wspomniałem dla zobrazowania, bo w swojej wypowiedzi w pierwszym zdaniu przejmowałem się swoją radykalizacją poglądów. Ale jest zgoła inaczej!
Nikt w tym wątku nie wymyśla historii i tematów. To sami Ukraińcy podkładają się ze swoją radykalizacją, która zasadnie budzi nasze oburzenie! To Ukraińcy wpierw łamią zasady cywilizacyjne a później nagłaśniają naszą krytykę!
Jaką? Chociażby uznać ludobójstwo i przeprosić, jednocześnie zezwolić na pochówek ciał rozwleczonych przez psy po lasach i wądołach, katów nazwać mordercami i nie obnosić się z ich wizerunkiem... ech, rozmarzyłem się!
Nie dam z siebie zrobić ukrainofoba za krytykę ukraińskich postaw w sytuacjach, gdzie zazwyczaj można wybrać inną drogę.

W nawiązaniu do tematu wątku, w takiej sytuacji przypominają mi się te wszystkie przypadki okrutnych mordów, gdzie ofiary do końca, szczerze były zdziwione, że padło i na nich, zdziwienie w stylu:
"Myron! Dlaczego? Przecie jak tobie pomagał, nie pamiętajesz?"

Po ostatnich linkach w tym wątku rodzi się pytanie:
to kto i po co wyciąga tego trupa z szafy?
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem