Niestety nie posiadam informacji czym zajmował się ojciec Zawiszy za PRL-u. Co nie zmienia faktu, że Stuhr zaliczył wizerunkowy blamaż i zachował się jak się zachował. Dobrze, że nie skończyło się jakąś tragedią. Każde wsiadanie za kółko na gazie powinno być bezwzględnie tępione.
|