Bo ja wiem. Z planowanego korzystania typu odstresujace przejazdzki jak dla mnie wyglada ze kolega poklikalby tym zawieszeniem z miesiac, znalazlby optymalny setting i tak by zostalo do konca swiata. Na krecenie dwa razy w roku mozna sie poswiecic i zrobic to recznie, a za dyche zorganizowac w pyte wyjazd