Dlatego napisałem jest interes do zrobienia
. Peregrynacji ciąg dalszy z akcją serwisową. Dostałem informację z departamentu elektromobilności, cokolwiek to znaczy że mój serwis ma przyjąć auto i je zawieźć do takiego warsztatu który ma uprawnienia do wykonania takiej akcji. Jak rozumiem na ten czas będziemy jeździć zastępczą skodziną. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w praktyce, na razie w dniu jutrzejszym zmieniam opony, najprawdopodobniej jedna z letnich ma uszkodzenie i będziemy ją reklamować bo ma bicie pionowe. Wyszło podczas szybszej jazdy po autostradzie i podczas hamowania. Miałem trochę problemów z wypełnieniem warunków umowy, która zobowiązywała mnie do zrobienia wpisu do Cepik stanu drogomierza. Po pierwsze jak to zrobić będąc w drodze zagranicą, a nawet będąc w kraju też nie jest to oczywiste. Gdy się doczytałem że samo oświadczenie o stanie licznika nie kończy sprawy, NFOŚiGW nie przesyła tej informacji do CEPIK o czym byłem przekonany, to pozostało podjechać do diagnosty. Owszem gdybym się uparł i zrobił przegląd to wpis by się pojawił, tylko przegląd jest za rok, podjechałem na policję i poprosiłem o kontrolę drogową, teraz wpis się pojawi. Jednym słowem kolejny przykład prawa pisanego na szybko i na kolanie.