Jeśli chodzi o off, zgadzam się z tym, co powiedzieli koledzy wyżej.
Natomiast jeśli pod pojęciem szwenduro rozumiesz jazdę polnymi/leśnymi drogami, mnie lepiej sprawdzają się spodnie OTB.
Moje spostrzeżenia co do spodni OTB:
- jak błoto chlapnie, masz je tylko na dolnej części buta (mniej czyszczenia), z nogawki po wyschnięciu łatwiej otrzepać,
- przez 10.000km nie rozdarłem gałęzią, bo... w tym stylu jazdy nie przeciskam się po krzakach,
- ochraniają motocykl przed rysowaniem twardymi butami, gdy trzymasz nogami (ale przetarłem nogawkę w części, gdzie nie ma skóry),
- co do zasady są cieplejsze od ITB, częściej mają membrany i podpinki,
- z reguły mają kieszenie na włożenie ochraniaczy, co w ITB jest rzadkością. Z drugiej strony w niektórych OTB może być problem ze zmieszczeniem ortez czy przypinanych na paskach/rzepach ochraniaczy z zawiasem,
- przy przejazdach przez brody mniejsza szansa, że woda chlapiąc naleje się od góry (nogawki spina się na rzepy i ładnie przylegają do buta),
- kosztują więcej niż ITB,
- łatwiej i szybciej się przebierasz na trasie, bo odpada kwestia ułożenia spodni w bucie, by nie uciskały (choć to może być kwestia odpowiedniej techniki),
- na upały raczej tylko ITB.
|