Wątek: ID.3 1st
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31.08.2022, 07:25   #1009
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,856
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 4 dni 18 godz 14 min 31 s
Domyślnie

Powoli wracamy w kierunku domu nocując po kempingach na których ładujemy auto. Staramy się wybrać ciekawą ścieżkę powrotu. Przeważnie znajdujemy możliwość ładowania auta w drodze. Jednym z założeń było aby przejechać całą magistralę jadrańską a przynajmniej jej główny odcinek Dubrownik Rijeka. Spostrzeżenia z zeszłego roku dotyczące ograniczeń na drogach które są w pobliżu autostrady są podobne, robimy tyle ograniczeń prędkości aby się ludziom odechciało takimi drogami jeździć na dalsze odległości. Dla nas nie było to problemem zwłaszcza że ten odcinek pokonaliśmy może jeden raz pewnie ponad 20 lat temu z dziećmi, poruszając się oplem omegą z silnikiem benzynowym bez klimatyzacji. Pamiętam że czekając na prom na wyspę Pag, opuszki palców miałem pomarszczone jak od długiego przebywania w wannie . Kolejka samochodów była tak długa a słońce tak prażyło że zdecydowaliśmy się jechać dalej przez most. Czasowo nic nie ugraliśmy a umęczyliśmy się okrutnie. Wtedy odkryłem prom Rijeka Dubrownik w przystankiem na wyspie Hvar, która to wyspa stała się naszym miejscem na następne lata. Wystarczyło tylko dojechać do Rijeki i nawet na pokładzie wypocząć do rana. Niestety próbowałem to powtórzyć chyba w 2018 i ta linia została zlikwidowana, pewnie autostrada się do tego dołożyła. W Rijece zdecydowaliśmy że jedziemy pod Vrśič, ale pogoda zaczynała się zmieniać. W Słowenii w przeciwieństwie do Chorwacji ograniczenia poszły w drugą stronę i na wąskich krętych drogach, polecam drogę 620 z granicy w kierunku Nowa Goriza, mamy ograniczenie 90 km/h. Była też okazja ładowania na Ionity Ilirijska Bistrica po 1,6 PLN ale przy 60 % była rzęsista burza i przerwało ładowanie. Co ciekawe tak samo było w sąsiednim audi. U mnie dopiero za drugim razem odpaliło ponownie. W Bovec miałem 80 km zasięgu i nie bardzo wiedzieliśmy co robić, lało jak z cebra. Pojechaliśmy w kierunku Trenta aby się zorientować czy przeskoczymy na drugą stronę. Mając niecałe 70 km pewnie by się udało, ale co to za przyjemność jechać po ciemku i w deszczu. Zatrzymaliśmy się na kempingu Triglav i przerwie między opadami rozstawiliśmy namiot, na szczęście jest w miarę ciepło. Quechuca fresh black wytrzymała już dwa mocne opady, teraz znowu pada. Ładowanie trochę zawiodło bo w skrzynkach z prądem są zabezpieczenia na 6 A i przy normalnym ustawienie wywalało po chwili to zabezpieczenie. Dopiero mniejszy prąd pozwolił na ładowanie bez wywalania zabezpieczeń, ale nie ma opcji na załadowanie baterii do 80 % przez noc. Odzyskujemy około 10 km zasięgu w ciągu jednej godziny.
Załączone Grafiki
Typ pliku: png B4E113F2-102B-4177-BD34-57ACC765574E.png (727.5 KB, 15 wyświetleń)
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest online   Odpowiedź z Cytowaniem