Moje kufry nie ciekną, nawet w dużym deszczu, więc o wodoodporności tych toreb niewiele powiem.
Natomiast dlaczego w ogóle z nich korzystam? O ile wyjeżdżam z kuframi, łatwiej mi się pakuje bambetle w torby, a nie bezpośrednio w kufry. Łatwiej też taką torbę wyjąć z kufra i się z nią przejść gdzieś na bazie, zawieszając na bark czy biorąc w rękę, niż szarpać się z całymi lodówkami, które zostają na moto. Nie jest to akcesorium, które jest konieczne do życia czy wyjazdu, ale skoro ułatwia, to dlaczego nie?
__________________
pozdrawiam!
Kisiel
------
RD04 -> ATAS
|