Moja DR zepsuła się kilka razy ale tylko wtedy kiedy jej sam w tym pomogłem moimi "modyfikacjami". Raz właśnie zaginęła iskra a było to przy okazji udoskonalenia i redukcji wagi czyli odcięcie stacyjki. I tak się zacinała, kluczyk ciężko chodził więc stwierdziłem, że utnę wszystko i założę tajny pstryczek elektryczek tylko od zapłonu. Wszystko w teorii podłączone dobrze a iskry nie ma mimo, że zapłon jest i słychać jak załączają się styczniki.
Zaczęło się robić gorąco bo cała akcja tydzień przed wyjazdem do Rosji. Po przeszukaniu połowy internetu trafiłem na podobny wątek i przyczyną okazała się zła oporność i prawdopodobnie dlatego moduł nie sterował iskrą. Stacyjka miała swój opór lub gdzieś wewnętrzny opornik. Wlutowałem taki właśnie oporniczek za 1,15zł na przewodzie do pstryczka elektryczka i wszystko wróciło do normy.
Nie wiem tylko jak to zbadać na na niegrzebanej instalacji ale jak Emek pisze może być coś ze stacyjką. Nie da się tylko tego dziadostwa rozebrać nie psując całości, obudowa jest zanitowana na stałe.
|