ja wczoraj popełniłem z Brennej do Szczyrku, takie info dla jadacych na dniach, śnieg jeszcze leży powyżej 800-900 mnpm, pchałem dziada chyba z godzine w śniegu czasami do kolan. Trasy rowerowe są jeszcze nie przygotowane, leży snieg, powalone gałęzie i zniszczone mostki.
|