Dawno nie widziałem czegoś coby mi się tak spodobało.
Raz ze uwielbiam prostotę i brak zadęcia a dwa, jako grzebacz garażowy naprawdę podziwiam z jakim smakiem zrobiona całość.
Plyta pod silnikiem zmiażdżyła mi serce.
Może młodemu jednak TW do jazdy?