Właśnie wróciłem od koleżanki, która kiedyś bywała tu na forum, weterynarz z Sobótki pod hasłem 'Załoga Czworonoga'. Chyba takoż na FB.
Ewakuowali z potrzeby serca kilkaset psów i kotów z Ukrainy wjeżdżając aż do Kijowa. Strasznie smutne historie, strasznie dużo dobrego uczynili. Straszne, że Polska zamknęła się /mam nadzieję, że tylko chwilowo/ na te zwierzęta. Nocne walki o życie tych zwierzaków, masowe szczepienia i czipowanie aby mogły wyjechać z UA. Pokąsani, zmęczeni, zdani w zasadzie sami na siebie.
Toczy się w tej chwili dyskusja na temat tych ustalonych ad hoc przepisów, prawnicy itd.
Część z nich, uratowanych, przebywa w schronisku tymczasowym na 30 dniowej kwarantannie pod Legnicą.
Niesamowici ludzie, niesamowita, nieludzka /jak ją nazywam/ Pani Doktor.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|