Opony wielosezonowe, czy to w ogóle ma sens?
Poradźcie,
zastanawiam się nad zakupem opon wielosezonowych do auta typu SuV. Czy warto się w to pchać w myśl zasady jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego? Rozważam michelin crossclimate lub goodyear vector 4 seasons.
Auto nie jeździ po górach, jedynie mało śnieżne ostatnio podlasie i jakieś wakacje raz w roku. Średnio ok 20-25 tyś rocznie. Dotychczas jeździłem na dunlopach letnich i zimowych ale przekładanie opon typu runflat, bo takie miałem od nowości, jest dość kosztowne.
__________________
Jedynka do dołu!
|