Robię teraz stół pod frezarkę, ale równie dobrze może być to stół roboczy który powinien znaleźć zastosowanie w każdym garażu. Może komuś się przyda, może ktoś mi podrzuci jeszcze jakiś fajny pomysł aby coś zmienić. Albo komuś wpadnie w oko jakiś błąd w wykonywanych pracach
Jest to moja druga, "poważniejsza" spawana rzecz, więc temat spawania jeszcze kuleje.
Założenia:
-Szuflady z pełnym wysuwem, rozmiar szuflady 600x400. Jest to skrzynka/pojemnik euro. Kupiłem dwa rodzaje, o wysokości 7cm i 12cm. Pierwszy raz je odkryłem robiąc kampera z fabki i bardzo mi się spodobały. Szuflady będą jeździć na suwnicy gtv 600mm. Teoretycznie prowadnice są w stanie utrzymać 50kg szufladkę.
-Dodatkowe 2 półki, do przechowywania większych gabarytów.
-Regulacja i poziomowanie za pomocą stopek do pieca centralnego ogrzewania. Jest to zwykła śruba z wklejoną plastikową stopą na łbie.
-Możliwość przemieszczenia na kółkach. Kupiłem kółka o wytrzymałości 100kg/kółko.
-Rozmiar blatu ~100cm x 70cm.
-Wysokość stołu ~93cm
Tak wygląda szkielet:
A tak z powiększonym blatem (120cmx80cm) i modelem podstawy frezarki:
Szkielet chcę zrobić z profili kwadratowych 60x60x3. Zastanawiałem się nad ścianką 4mm ale to chyba nie ma sensu. Materiału na to jeszcze nie kupiłem. Uznałem że pierwsze zrobię ramki na szufladki, zmierzę szerokość i wtedy będę dalej kombinować. Głupio byłoby jakby potem nie chciało wejść
Ramki na szufladki zrobiłem z kątowników 30x30x3 i płaskowników 30x4. Może trochę przesada, ale te skrzynki mają wiotkie dno i jak się je troszkę obciąży to dno się zapada. Więc musi być jakieś solidniejsze podparcie. Profile docinałem pod kątem 45 stopni, na długości 406mm i 606mm. Wymiar wewnątrz ramki to 400 i 600. Sama skrzynka ma tak naprawdę wymiar 398x598 więc mam 2 mm zapasu.
Docinanie profili
Pasowanie nawet wyszło ładnie
Do zrobienia 8 taki samych ramek wymyśliłem takiego pomocnika. Dzięki temu wszystkie powinny mieć ten sam wymiar.
Dziś udało mi się wyspawać 7 ramek (+ jedna prototypowa) i skończył mi się gaz
Te 3 po lewej już wyszlifowane na gotowo, po prawej do szlifowania. Spawałem z obu stron bo uzyskałem trochę lichy przetop ... za szybko jechałem. Jak później znacznie zwolniłem to już było ok. Materiał nie był ukosowany, była tylko przerwa okolo 1,5mm.
I przymiarka do prowadnicy:
Od spodu ramka wygląda tak:
I stolik pomocniczy który trochę ucierpiał