Żywa historia sprzed pół roku. Coraz mniej świadków ludobójstwa, coraz mniej potrafiących tak pięknie wspominać i opowiadać z całą konsekwencją swoich słów, bo "dzisiejszy świat nie bardzo wierzy łzom".
Mirosław Don w Szczecinie wspomina odnalezienie rodzinnego Zastawia k.Kostopola, Janówkę, Adamówkę, Lipniki..."tam mogiłami opiekuje się wiatr"
|