Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28.02.2022, 23:37   #26
maly

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2012
Posty: 155
Motocykl: RD03
maly jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 18 godz 19 min 58 s
Domyślnie

Wczoraj załatwialiśmy lokum dla 6 osób z Ukrainy.Była to rodzina kierowcy który pracuje u mojego przyjaciela.Po jakimś czasie Ukrainiec powiedział nam że jest oficerem i właśnie dostał wiadomość że musi jechać walczyć,nie kazał pod żadnym pozorem mowić o tym jego żonie.Widzę człowieka pierwszy raz ale po tych kilku godzinach spędzonych razem dał się poznać jako inteligentny ,sympatyczny gość,więc ta wiadomość bardzo mnie poruszyła.Kilkanaście metrów od nas stoi jego żona 3,5 letni synek starsza córka i 14 letni syn,patrzę na nich i żal mi gardło ściska.Nie ma czasu trzeba szybko zrobić dla niego zakupy ;długoterminowa żywność, opatrunki środki przeciwbólowe środki do odkażania ran.Jedzenie ogarneliśmy ale opatrunki wykupiliśmy w Zgierzu wszystkie (jest Niedziela ,otwarte dwie apteki).Za 500zł było tego mało.
W aptece na Kuraku spotkała nas niezwykła życzliwość ze strony aptekarek,sprzedały nam wszystko po cenie zakupu i jeszcze dorzuciły coś od siebie.Trzeba wracać ,przejrzeć Ukraińca auto ,coś się trze w tylnym kole.Auto na podnośnik i dupa ,auto długo stało i skorodowały tarcze chamulcowe.
Siostrzeniec zajmuje się wymianą filtrów ja jadę do siebie przetoczyć tarcze.
W drodze powrotnej zatrzymuje się przy domu gdzie zakwaterowaliśmy rodziny .Właśnie przed sekundą Ukrainiec powiedział o wyjeżdzie rodzinie.Przerażającego krzyku i płaczu dzieci nie zapomnę do końca życia.
Póżniej dowiedzieliśmy się że brał udział w walkach w Doniecku,był torturowany i ledwo przeżył.Pokazał nam kilka zdjęć z tamtego czasu, na jednym z nich był jego przyjaciel.Rosjanie wycieli mu nożem na plecach dwie swastyki,to zdjęcie pokazywane było w telewizji rosyskiej z komentarzem co robią Ukraińcy Rosjanom.Poprosił nas jeszcze o czarne matowe spraye,ponieważ dywersanci malują na dachach budynków jasne znaki oznaczając je dla lotnictwa do zniszczenia i trzeba to czymś zamalować.
I znowu są poczciwi ludzie (Jest Niedziela) ,kilka telefonów i właściciel sklepu z ul Dąbrowskiego w Zgierzu przywozi nam dwa kartony sprayu.
Trzeba jeszcze wszystkie medykamenty opisać po ukraińsku i spakować.
Dzisiaj moje siostrzenice i córki gdzieś tam w necie rozpoczełły zbiórkę,reakcja ludzi jest niesamowita.Otrzymaliśmy instrukcje co potrzebne i mamy kanał przerzutowy bezpośrednio na Ukrainę ,lecz może się urwać ponieważ sytuacja jest coraz trudniejsza.
Jeśli coś zbieracie, i jedzie to na Ukrainę dla walczących to potrzebne są;Ś rodki opatrunkowe,do odkarzania ran ,na oparzenia,latarki (najlepiej małe niedrogie ładowane )ciepła bielizna ,żywność długoterminowa.
Kiedy mały facet straszył uchodzcami to trochę ujowo czułem sią jako Polak.
Ostatnie dni wróciły mi nadzieję. BRAWO
maly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem