nie wiem czy czytasz ze zrozumieniem Melon - sam nie masz pewności
za tak wykonaną robotę nie wziąłbym pieniędzy ale tu jest inna sytuacja: kolega ma określony kłopot, określone narzędzia i pyta czy tak może zostać skoro już zrobił.
ogniwo jest ruchome, uszczelnienia są dociśnięte, NIE MA MOWY o tym aby sworzeń się wysunął - powiem więcej: jestem pewien, że nie wysunie się samoistnie gdyby nawet odpadła większość tej ukruszonej rozkloszowanej korony i, finalnie, trzeba mieć trochę pojęcia o czym się mówi: sworzeń nie przenosi JAKICHKOLWIEK znaczących obciązeń osiowo.
JA bym z tym jeździł gdyby w MOIM motocyklu tak z jakichś względów wyszło a, jak napisałem, kolega zrobi jak będzie uważał bo to JEGO motocykl.
porównywanie tej sytuacji do wcześniejszego wątku dotyczącego uszczelnienia nie jest najszczęśliwsze - tu w dowolnej chwili można pożyczyć/zakupić/dostać na imieniny zakuwarkę i zrobić to jeszcze raz w kwadrans.
rozbierałeś kiedyś samodzielnie zawias z tyłu z wyjmowaniem wahacza? jeśli nie to zapewniam Cię, że dwie godziny to może być mało jesli nie zepniesz konkretnie pośladków i nie jest to najprzyjemniejsza robota.
mam nadzieję, że teraz jest już wszystko jasne. oczywiście nie twierdzę, że trzeba się ze mną zgadzać.
m