Cytat:
Napisał żuk
Jamarjanie jakieś poważniejsze wtopy z tym WG? Chodzi mnie o nieprzewidziane niespodzianki typu „wstaję rano, nie odpala”?
Ile nalotu masz tam?
Bardziej od mercedesowskiego 2.7 (który jest udanym ponoć motorem) obawiam się wariactwa elektryki - to jest dla mnie wielka niewiadoma.
Auto ma służyć do lekkiego offu, start z rodzinką w góry. Bez jakichś topień, przepraw czy innych hardcudów.
|
Przez ten czas zaliczył 2 wtopy:
Łożysko półosi tył wysypało się na przedmieściach Wlory a AL.
Na autostradzie w Serbii wykręciły się śruby przegubu wału (nie dałem loktajta).
Generalnie pilnuje swoich gratów i lubię dłubać.
I chyba mam smykałkę do wyłapywania usterek po pierwszych objawach.
Jak wiesz czego pilnować (układ paliwowy, zdrowy aku, wąż wspomagania, podkładki pod wtryskami....) to bedzie jeżdził.
Z elektryką nie jest źle - jest kilka słabych punktów - wiązka w drzwiach i główna za aku, gniazdo ASB, rezystor dmuchawy).
Autko głównie używane na rodzinne wyjazdy na narty/działke/bałkany a na codzeń stoi wiec przebiegu nie ma (dobija do 300k).
Teraz bardzo trudno o zdrowy egzemplarz ale za to dużo tanich części i wsparcia użytkowników.