Xrv pomimo swojego wieku wciąż jest jeszcze pełnoprawnym motocyklem do wielkiej turystyki. Plagi są opanowane a typowych bolączek spowodowanych wiekiem dalej nie widać. Jeszcze kilka lat minie zanim to będzie motocykl traktowany jako zabytek klasy 0 pod koc do garażu. To są naprawdę niezawodne osiołki. No i właśnie o tego osiołka chodzi. 15 lat temu ludzie jeździli do okola świata z pasażerem i kompletem Alu kufrów na trampki 600. Nie miało to ani mocy, ani hamulców ani tez zawieszenia. Dało się. Teraz mam wrażenie ze 100KM to dla niektórych za mało. Ale jak ktoś zakosztuje mocnej fury z ABS i TCS to już na starej kobyle ma ochotę z sentymentu pojeździć tylko w koło komina. Dlatego sam jestem ciekaw jaki pułap cenowy może ten motocykl (xrv) osiągnąć bo to już od lat kosztuje po 15k a już dawno jest daleko z tylu pod każdym względem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|