Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.10.2021, 19:58   #63
midro


Zarejestrowany: Jan 2019
Posty: 192
Motocykl: Dr650Re
midro jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 15 godz 11 min 43 s
Domyślnie

Dorzucę moje dwa grosze odnośnie kajaków.
Wiele razy nie pływałem, może kilkanaście. Kiedyś zostałem zaproszony na spływ kajakowy, było nas czterech, każdy miał swój kajak laminatowy ze sterami, wyruszyliśmy przed piątą rano, płynęliśmy kanałami, jeziorami, rzekami, cały dzień, dwa razy wpadłem do wody, były zwałki, jedna półgodzinna przerwa na obiad, pod koniec pozrywałem linki od steru, trudniej się płynęło. Zakończyliśmy spływ po 22, było już ciemno. Przepłynęliśmy ponad 100 km jednego dnia, kajaki na ciężarówkę i chłopaki wyciągnęli butelczynę bimbru przepalanki, walnąłem pół szklanki i byłem gotowy. Miło to wspominam.

Jakiś czas temu nosiłem się z zamiarem kupna jakiegoś kajaka. Lamiantu nie chciałem, bo zimą kruchy, polietylenowe były trochę za drogie dla mnie, markowe dmuchańce też drogie, ale warto bo to są trwałe rzeczy. Przeanalizowałem wszystko i stwierdziłem że nie chcę dmuchańca, bo jest dużo wolniejszy od sztywnej jednostki. Jak miałbym nadwyżkę kasy to kupił bym coś w stylu " skin on frame" SOF, czyli taki szkielet na który naciągany jest materiał wodoodporny.
Nie miałem i nie mam nadwyżki kasy, więc pojechałem do hurtowni, kupiłem dwie sklejki wodoodporne, znalazłem z necie darmowy projekt kanadyjki i zbudowałem sobie w garażu własne kanu plus dwa pagaje. Fajnie to pływa po lokalnych rzeczkach, jest bardzo zwrotne, i na pewno jest lepsze od kajaka jeżeli musimy przedzierać się przez trzcinowisko lub gdzieś gdzie jest wąsko. Na pewno sztywny kajak będzie szybszy bo wiosłujemy podwójnym wiosłem a nie pojedynczym pagajem. Ale kanadyjka to jest powrót do korzeni no i podoba mi się że jest drewniana i że ją sam wyrzeźbiłem.
[IMG][/IMG]
[IMG][/IMG]
midro jest offline