Generalnie suche rzeczy łyka bez problemu. Chyba że są za duże żeby się zmieścić w otworze łykającym.
Z mokrymi rzeczami gorzej. Jest masa filmów gdzie to kocia kupa została roztarta po mieszkaniu. Ale to już wina kota że zostawił nie w kuwecie.
Chrupka/biszkopt zmemlany przez bobasa i lekko wypadnięty na podłogę też się rozmazuje.
Progi jakieś tam pokonują ponoć do 2cm daje rade.
Ale nie wiem bo mam dwa poziomy a każdy z nich nie ma ani jednego progu.
__________________
Ex moto: RD04, WFM 1972, WSK 1967, WSK 1982, MZ ETZ 1991
|