Jednak KTM bije na głowę AT pod względem wygody podróżowania , w tym kształtu i twardości siedzenia. 1300 km na KTM i żadnych złych doznań w okolicy 4 liter, AT mogłem zrobić max. 900 km, ale już było mocno źle, a już wyprofilowanie sprawiające ciągłe zjeżdżanie na bak to porażka
|