u mnie też musiałem rozgiąć haki. samo rozgięcie, jak pisałaś nieco psuje przyleganie do rurki więc może trochę bardziej będę musiał się do tego przyłożyć.
z lewej strony nie zjeżdza bo idealnie zapiera się o wspornik, z prawej dospawam jakiś kołeczek.
tak czy siak wygląda na to, że to fajne będzie rozwiązanie.
BTW gdzie ten wapiennik? trochę jak koło browaru Roch, ale to pewnie nie to. dawno tam nie byłem.
m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|