też używam elektro bluzy i mogę tylko się bić w czoło dlaczego dopiero teraz!
to rozwiązanie ma tylko zalety np.
startuję wcześnie rano jest np. 5st.C i mam zestawienie od środka:
koszulka termiczna + e.bluza + kurtka latitude i jest mi wygodnie luźno ciepło.
ok 13-15st.C wyłączam ogrzewanie.
ok 21st.C zdejmuję kamizelkę całkowicie bo sama w sobie stanowi ocieplenie
jak się ochładza to kierunek oczywiście odwrotny.
Z perspektywy czasu uważam to za genialne rozwiązanie, bijące patrząc po kolegach bardzo w EGO bo nikt oprócz mnie nie używa. Za to ja dojeżdżam do celu wyluzowany, zrelaksowany bez szczękania zębami i mam frajdę z tego co najbardziej lubię jazdy motocyklem. Dzięki temu zestawieniu nie czekam na lepszą pogodę.
Oczywiście kwestia termiki to indywidualna sprawa każdej osoby, ja źle znoszę zimno, może to krążenia a może PESEL lub jedno i drugie
Wracając do klim i wetntylacji owszem jakoś ona działa ale tylko podczas jazdy!!! powyżej 30st.C wjeżdżasz w miasto, korki światła... zalewasz się potem... później wylatujesz z miast i przez te dziury tak pięknie wieje i oczywiście przewieje. Jednak będąc w Skandynawii Klima nie zamieniłbym na nic innego. Jednego dnia 10x mokłem i wysychałem, odzież jest mokra tylko na powierzchni więc błyskawicznie wysycha.
Myślę także, że na nasz polski klimat jest to dobre rozwiązanie. Lato + południe Europy NIE, wiosna i jesień już tak. Emkowy IRAN czy daleki wschód też się sprawdzi bo taki wyjazd rozpatruje się jako całość a nie, że mi było 3 dni gorąco.
Jedyne czego bym sobie życzył to możliwości zamknięcia niektórych zamków wentylacji podczas jazdy bo otworzyć jakoś się uda to w drugą stronę muszę się zatrzymać