Mam w domu taki słup drewniany 3m plus blisko 2 metrowe zastrzały.
Zrobiłem to sam z drewna które mi zostało z więźby. Normalnie bez szpilek gwoździ tylko na wpusty. Lekko sie z czasem skręciło tu i tam ale nie am co dramatyzować. Jest ok i pełni faktyczną funkcję konstrukcyjną.
Balustradę do schodów i na antresole zrobiłem w podobnym stylu i tez się tu i tam skręciło. Ale robiąc z drewna to chyba nie ma co oczekiwać że będzie się zachowywało bezdusznie jak paździerz. Musi trochę pracować.
__________________
Ex moto: RD04, WFM 1972, WSK 1967, WSK 1982, MZ ETZ 1991
|