No dobrze, jest zatwierdzona oczyszczalnia, ale pytając się nie masz nawet uzgodnionej wizji o projekcie i wpływie na środowisko nie wspominając. U mnie wkopano zbiornik do tego drenaż, jest to wariant najprostszy. W zbiorniku oddzielają się i odkładają frakcje, te będziemy musieli wywieźć. Co tydzień wrzucam do kibelka bakterie i tyle. W lecie trochę pachnie z kominków napowietrzających , dobrze jest oddalić się od budynku mieszkalnego. Można pójść w wersję bardziej rozbudowaną której, być może już nie będzie się określać jako szambo tylko biologiczną oczyszczalnię ścieków. Wtedy musimy już zapewnić napowietrzanie zasilane prądem aby działał prawidłowo reaktor biologiczny, na końcu łańcucha można się bawić w oczko wodne z roślinkami które powinny załatwić resztę. To wszystko było zadaniem architekta , podobnie jak latanie z papierami.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|