Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.04.2021, 10:54   #190
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

prowadzę obecnie z jednym kolegą korepondencję nt wyboru trialówki.
myślę, że bez podawania nicka to nie jest naruszanie tajemnicy a komuś się mogą moje wypociny przydać. tu piszemy o tym czy 125 czy może jednak trzysta:

---------------------------------------

nie wiem jaki masz 'fizyczny' potencjał - czy jesteś wysportowanym silnym chłopem pełnym wigoru czy wolisz jednak wolniej na ostrożniej.
ja też nie mam jakiegoś zajebistego doświadczenia a i siłacz ze mnie żaden więc moje porady również bierz z odrobiną przymrużenia oka.

na początek potrzebujesz czegoś na czym w ogóle zobaczysz czy to ma sens, czy chcesz to robić, czy masz czas, czy Ci pasuje... potem po 30-40h jazdy/stania/wywalania się zobaczysz tak naprawdę jaki ten motocykl ma być - czy chcesz coś lżejszego ale z większą kitą z ręki, czy może jednak styknie Ci taki klocek jak 290tka z całym nadmiarem wszystkiego.

uważam, że do prostych obowiązkowych technik:

jazda na kole,
małe wheelie przed przeszkodą,
trenowanie równowagi stojąc lub jadąc powoli lub jadąc po mokrej trawie ze zblokowanym przednim kołem,
ciasne ósemki z maksymalnym skrętem,
operowanie sprzęgłem na podjeździe lub na nawrotach czy przy ósemce,
stoppie z podbiciem tyłu,
przejazd przez belki do 30cm wysokości pod kątem prostym i pod ukosem,
do powyższego ukosu konieczny jest bunny-hop,
podjazdy - w tym podjazdy na pierwszym biedu z zatrzymaniem i startem w trakcie podjazdu bez podparcia,
jazda off-camber czyli wzdłuż stoku o konkretnym nachyleniu z nawrotami,
jazda na 1 czy 2 przez belki i nawroty BEZ użycia sprzęgła.

do tego może być jakikolwiek trial. naprawdę jakikolwiek sprawny sprzęt.

Jak widzisz jest tego trochę i to spokojnie można ćwiczyć nie mając wyczynowego triala. Nie wiem z jakiego poziomu startujesz ale trialówka to dla każdego jest duża nowość zwłaszcza w naszym nienajmłodszym już wieku więc powiem Ci, że jako tako już idzie mi swobodna w miarę jazda przez las. Wciąż boję się robić wheelie itd. Mam nalotu jakieś 40-45h od kiedy na trialu coś próbuję.

Oczywiście zdarza mi się spektakularnie przytulić planetę. Ałć

M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem