jak pisałem - kup cokolwiek obyś nie musiał się od razu zabierać do roboty przy tym.
do takiego zastosowania jak piszesz 125 będzie też OK.
a do pojeżdżenia na 30-40 minut nie ma nic lepszego niż trialówka.
ja nawet na naszych nizinach wyjeżdżam sobie właśnie co drugi dzionek pokręcić się, wracam a inne motki stoją.
a czasami tylko równoważnia, dwie deski, jeden pieniek i pierdzędzędzę na podwórku.
Garagaszjanin rozdupcył system
m