Się zrobi.
Po założeniu lepszej gumy będzie można tym spokojnie wjechać w lżejszy teren i polatać po dolnym śląsku nawet i teraz.
A co do zawiasu to jeszcze się zdoktoryzuję.
SWOJĄ DROGĄ - to może ktoś ma wiedzę, co oni tam wymyślili, że skrócili skoki? Czy do wymiany trzeba szukać innego przodu całkowicie czy stykną sprężyny inne?
Tył to jakieś niższe kości są czy też inny amor?
Przyznam, że szukałem info gdzieś na zachodzi ale wróciłem z kwitkiem.
Założenie było takie, żeby było znacznie taniej niż nowe CRF300L, przy którym i tak bym modził a silnikowo to wiadomo - przepaść.
Niezależnie od tego co zrobię w temacie zawiasu i kół to i tak będzie minimum 15k taniej niż CRF300 - już wliczając baniak 23l Acerbisa.
Taka kalkulacja.
Póki co jednak muszę przejść przez gehennę rejestracji. . .
m
m