Żeby było jasne, też palę drewno w kominku i czasem ognisku 😀.
Jak dla mnie jedno nie koliduje z drugim. Nie wiem jak oni to liczą, ale zaskoczyło mnie ile ton CO2 odpowiada roczne zużycie energii przez jeden dom.
Nie zużywamy całości - historycznie zużywam 5 MWh rocznie na sam prąd. Zostaje 3 MWh rocznie do zagospodarowania.
Mój plan był taki by zamontować ile wejdzie na południową połać dachu za jednym zamachem i zobaczyć co warto będzie przełączyć na prąd. Mam teraz CO, CWU i gotowanie na gazie i potencjalnie może elektryka do ładowania. Na wszystko z pewnością nie starczy. Pewnie skończy się na tym, że przejdę na gotowanie na prąd i wspomaganie prądem CWU jak świeci słońce.
Chcę to spiąć ze smart home, z którym eksperymentuję by nie oddawać Tauronowi 20% tylko grzać wodę bo to jest cały rok... takie tam przemyślenia.
|