W mojej ocenie nikt nie tragizuje. Bo i po co? Z reguły jest tak, że jak tylko padnie złe słowo na DCT to od razu rzesza obrońców tej technologii rzuca się do walki jakby było o co. Kasztani się i temu nie zaprzeczysz. Z jakich powodów to już inna bajka. Jak były i pewnie są akcje, że w manualu samoistnie wskakiwał luz między biegami to nikt z tego wojny nie robił. Z DCT jest inaczej. Nie wiedzieć czemu.
|