Po rozmowie z Ravkopytkiem postanowiłem wewnętrznie się przekonać i oddać niektórym zalegającym od dawna przedmiotom trochę wolności i pozwolić im poznać nowych ludzi.
Na początek poleca sie radio z lat dawnych oprawione w skrzyneczkę pokrytą dermą (?) I przymocowanym do niej głośnikiem.
Do wzięcia za koszt wysyłki i browar "przy okazji".